Ulubione obuwie nastolatków, symbol młodzieżowego buntu i buty, w których można brylować na czerwonym dywanie. Trampki od dekad się nie starzeją, a wraz ze zmieniającymi się trendami przechodzą delikatne metamorfozy. To kultowe buty, o których można śmiało powiedzieć, że sprawdzają się niezależnie od okoliczności. Oto pomysły na to, jak na co dzień i od święta łączyć je ze swoimi stylizacjami.
Artykuł sponsorowanySpis treści
Pierwsza randka i trampki? Czemu nie!
Trampki kojarzone głównie ze sportowym lookiem to świetny wybór na tak szczególną okazję jak pierwsza randka. Dlaczego?
Panie mogą śmiało zestawiać je z sukienkami. Modele z ażurową cholewką i w pastelowych odcieniach są bardzo kobiece i dodają stylizacji nutkę luzu. Pasują zarówno do krótkich spódniczek, jak i długich, zwiewnych sukienek. Z trampkami na nogach można wszystko – są odpowiednie do restauracji oraz na randkę w na łonie przyrody.
A co z panami? Nie ma nic bardziej męskiego niż lekko przetarte jeansy, skórzana ramoneska i trampki. Na topie są odważne, streetwearowe stylizacje, w których główną rolę grają buty w wyrazistym odcieniu – zielone, żółte czy czerwone. Taki outfit na pewno zwróci uwagę płci przeciwnej – i to w pozytywnym sensie!
Stylowo i wygodnie? Tylko w trampkach!
Przygotowujesz garderobę na wakacje? Podczas przejażdżek na rowerze chcesz wyglądać i czuć się dobrze? Od tego są trampki.
Buty te mają gumową podeszwę, dzięki czemu stopy nie ślizgają się na rowerowych pedałach. Może być ona także grubsza – wybierz taki model, jeżeli nie chcesz czuć kamyków i nierówności terenu, spacerując po leśnej ścieżce. Cholewka trampek jest lekka, a niekiedy wykańcza się ją gumowym panelem chroniącym palce. To nie wszystko – te praktyczne detale idą w parze z modnym projektem butów.
Trampki to obuwie o mocno sportowo-miejskim charakterze. Dodadzą pazura stylizacji złożonej z szortów, ogrodniczek, spodni dresowych i legginsów. Zestaw je ze swoim strojem do treningów, a stworzysz spójny, ale charakterny look. Z trampkami możesz uprawiać sport, chodzić po lesie czy rozgrywać koszykarski pojedynek z przyjaciółmi. Twoim atutem będzie wtedy również modny, nowoczesny outfit.
Trampki – kultowe miejskie buty i symbol luzu
Trampki noszą młodsi i starsi, nastolatki i ci, którzy już od dawna nimi nie są. To uniwersalne buty i symbol miejskiego stylu.
Dziś trampki projektuje się tak, aby przykuwały wzrok, były subtelnym uzupełnieniem outfitu lub młodzieżowym akcentem. Panie mogą nosić modele inspirowane baletkami – wsuwane i z np. ozdobną kokardką. Takie trampki świetnie wyglądają, jeżeli są zestawione np. z modnymi dziś jeansami typu wide leg. Natomiast by się wyróżnić, można wybrać trampki z kolorową podeszwą lub z nonszalancko wywiniętym językiem.
Najlepsza męska, miejska stylizacja? To trio, czyli elegancka koszula, jeansy typu tapered i stylowe trampki – w stonowanym lub wyrazistym odcieniu, przed i za kostkę. Te ostatnie wracają do łask w wielkim stylu i świetnie prezentują się z męskimi spodniami z nogawkami zwężanymi ku dołowi.
Czy można nosić trampki do pracy?
Tak, ale pod warunkiem, że będzie to raczej elegancki model o subtelnym wykończeniu. Takie są np., trampki z cholewką z ekoskóry w kolorze czarnym i granatowym. Do pracy sprawdzą się też klasyki, czyli kultowe białe trampki z delikatnym akcentem granatu i czerwieni.
Jeżeli w pracy dużo stoisz, możesz wybrać modne trampki na grubszej podeszwie. To hit od kilku sezonów. Buty te – w wydaniu męskim i damskim – stworzą udane połączenie ze spódniczką za kolana, bojówkami oraz jeansami o klasycznym kroju regular.
Od lat są kultowe, mają wyrażać młodzieżowy luz, a za ich pomocą ze zwykłych spodni i koszulki wyczarujesz modną, streetwearową stylizację. Kolorowe, kobiece, ażurowe, na niskiej i grubej podeszwie trampki znajdziesz np. w Armodo. Wśród wielu modeli tych butów odkryj te „jedne jedyne”, które będą wyrażać twój styl i towarzyszyć ci na spacerze, randce czy na boisku. Pamiętaj, że garderoba, w której nie ma choć jednej pary trampek, nie jest kompletna – takie obuwie to pozycja obowiązkowa, niezależnie od wieku.